Dwie pogrążone w żałobie pierwsze damy mogły nieświadomie zaprosić zło do Białego Domu, a duch nadal może dręczyć amerykańskich prezydentów.

Zair, lipiec 1967 roku, nieznany wirus dziesiątkuje ludność w dolinie rzeki Motaba, po czym zaraza zostaje opanowana. 27 lat później ta sama śmiertelna pandemia zaczyna się szerzyć na terenie USA.

Historia dojrzewania opowiedziana oczami młodej dziewczyny, której rodzina wymyka się spod kontroli po tym, jak postanawiają żyć poza siecią.

Renee budzi się, tonąc w ciasno związanym worku. Kiedy ponownie odzyskuje przytomność znajduje się w szpitalu, ale nie pamięta swojego wcześniejszego życia. Pogrążona w głębokiej amnezji kobieta usilnie stara się przypomnieć sobie kim jest. Wkrótce osoby z jej otoczenia padają ofiarami śmiertelnych wypadków.

Szeryf policji Paul Del Moral wraca samochodem do domu, gdy przez przypadek potrąca pieszego. Okazuje się nim japoński turysta. Szeryf odwozi rannego do szpitala, ma nadzieję też wkrótce dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Jednak nazajutrz mężczyzna znika bez śladu. W tym samym czasie japońska autorka kryminałów, Aki Akahori, wybiera się na wycieczkę do San Francisco - chce uciec od medialnego szumu związanego z jej ostatnią powieścią z serii o Inspektorze Takabe. Czując się samotna i bezbronna w obcym mieście, angażuje się w romans z sąsiadem z hotelowego pokoju - przystojnym Japończykiem podróżującym z Reno (Kazuki Kitamura). Mężczyzna jest czarujący i pełny charyzmy, wzbudza zaufanie Aki, jednak następnego dnia znika z hotelu pozostawiając swoją walizkę i... główkę sałaty. Dwie sprawy zaczynają się ze sobą łączyć, gdy Paul Del Moral poszukuje zaginionego turysty a Aki Akahori, którą wkrótce zaczynają nachodzić podejrzani osobnicy, rozpoczyna poszukiwania kochanka.