Daniel (Philippe Torreton) jest dyrektorem przedszkola na północy Francji, które nie znajduje się w priorytetowej strefie edukacyjnej. Nauczyciel z pasją i przekonaniem musi stawić czoła drobnej przestępczości, instytucjom publicznym przytłoczonym skalą niedoli społecznej rodzin i nieco pogardliwą hierarchizacją. Styka się z bezrobotnymi rodzicami i ich ciężką sytuacją, w której najczęściej cierpią dzieci: brak światła, ogrzewania, jedzenia, brud, alkoholizm. Choć te problemy wykraczają poza kompetencje Daniela, stara się nawiązać dialog z opieką socjalną i władzami miasta.

Guignebontowie to pozornie zwyczajna rodzina. Dobry ojciec, oddana żona i ambitna córka. Życie całej trójki zostaje wywrócone do góry nogami, gdy pewnego dnia znajduje ona sportową torbę wypełnioną banknotami. Dotychczasowy schemat funkcjonowania rodziny zmienia się nie do poznania - rozpoczyna gra pozorów, w której każdy odgrywa nową rolę.

Sędzia, mimo wydanego przez opinię publiczną wyroku, postanawia uważnie przyjrzeć się prowadzonej sprawie.

Ciepła i wywołująca salwy śmiechu historia pewnego urzędnika pocztowego, który, wbrew oczekiwaniom, zamiast na francuską Rivierę "zesłany" zostaje na daleką i zimną północ, gdzieś pod Belgijską granicę. Zaprzyjaźniając się z mieszkańcami miasteczka ma możliwość skonfrontować swoje uprzedzenia z rzeczywistością i przekonać się, że były one całkowicie bezpodstawne. Film opowiada przede wszystkim o tolerancji i nie uleganiu uprzedzeniom.