Widmo wolności
8/289
Film składa się z luźnych epizodów pozbawionych pointy. Nieważne czy będzie to sekwencja z mnichami grającymi w pokera o medaliki, czy zniknięcie dziewczynki, która zjawia się z rodzicami w komisariacie, gdzie ignoruje się jej obecność i kontynuuje poszukiwania, czy historia snajpera, który z dachu wieżowca strzela do przechodniów, a pojmany i osądzony wysłuchuje wyroku śmierci i spokojnie wychodzi z sali, rozdając autografy, czy wykład profesora o społecznych konwenansach, ilustrowany opowieścią o przyjęciu, w czasie którego goście zasiadają wokół stołu na sedesach, a jedzenie - jako czynność wstydliwa odbywa się w zamknięciu.