Grisaia no Kajitsu
7/44
Akademia Mihama to z pozoru zamknięta placówka edukacyjna, która powstała by wychowywać uczniów nie potrafiących znaleźć dla siebie miejsca w świecie, tak naprawdę zaś jest ona niczym ogród i więzienie w jednym, zbudowane by przechowywać jabłka, które spadły zbyt daleko od jabłoni. Jakiekolwiek jednak cele przyświecały założeniu tejże szkoły, póki co służy ona za dom dla piątki dziewcząt – każda z nich ma natomiast swoje powody, dla których się tutaj przeniosła. W zależności od tego jak na to spojrzeć, czy traktując to za wadę, czy zaletę, bohaterki prowadzą jałowe, acz spokojne i komfortowe życie za murami Mihamy. Ich z góry określony rytm dnia zostaje jednak zaburzony, gdy do szkoły przybywa pierwszy uczeń-chłopak – wręcz niedorzecznie trudny w zrozumieniu Yuuji Kazami. Czy okaże się on elementem, który dziewczyny potrzebowały, by ponownie wziąć się w garść i wreszcie zrobić coś ze swoim życiem? Czy może ich ciężka w udźwignięciu przeszłość okaże się dla nich przeszkodą nie do pokonania? No i kim właściwie jest Yuuji? Nie można bowiem odrzucić możliwości, iż to właśnie on niesie ze sobą najcięższe brzemię spośród wszystkich uczniów Akademii Mihama...