1915 rok. Życie w gospodarstwie Paridier zmieniło się dramatycznie od czasu, gdy mężczyźni z rodziny (Constant, Georges i Clovis) opuścili dom i zaczęli walczyć na linii frontu. Hortensja Sandrail, matka Henri, Constant’a, teściowa Clovisa i córka Solange musiały poradzić sobie z całym obciążeniem pracą na gospodarstwie. Nadchodziły żniwa, więc kobiety podjęły decyzję o zatrudnieniu parobka… Było niestety już za późno bo nikt nie był dostępny na rynku pracy. Burmistrz jednak wychodząc z pomocą kobietom – poleca im sierotę – Francine Riant, która chce zrobić. Hortensja zgadza się – wybór wkrótce wydaje się być błogosławieństwem, ponieważ dziewczyna okazuje się idealna: dobrze wychowana , pełna szacunku – jest również pracowita… Pewnego dnia Georges przyjeżdża do gospodarstwa na przepustkę i zakochuje się w Francine…

Tłumaczka pracująca dla policji angażuje się w handel narkotykami.

Policjant przygotowujący się do ślubu przez przypadek zabija miejscowego farmera. Zdarzenie to odbija się na jego karierze.

Czy psy można kochać bardziej od własnej rodziny? Douglas nie ma co do tego wątpliwości. Potworne tortury, którym poddany został jako dziecko przez fundamentalistycznie religijnych ojca i brata, zmieniły go na zawsze. Już jako dorosły Douglas szuka sprawiedliwości, tożsamości i miejsca dla siebie, eksperymentuje i chwyta dzień. Towarzyszą mu w tym wierne psy, które okażą się nie tylko lekarstwem na samotność, ale i świetnymi kompanami w walce z gangiem terroryzującym miasto…

Lata 70. XX wieku, Francja. Annie (Laure Calamy) jest pracującą matką dwójki nastoletnich dzieci. Któregoś razu przypadkowo zachodzi w trzecią ciążę. Ponieważ jej nie planowała i chce ją usunąć, zaczyna interesować się ruchem pro-choice i aborcyjnym podziemiem. Z czasem kobieta coraz bardziej angażuje się w działania aktywistów i rozpoczyna utarczkę, która zwłaszcza w tamtych czasach nie należy do najłatwiejszy. Jednak ta walka nadaje nowy sens jej życiu.