W kampusie szkolnym dochodzi do serii morderstw. Ofiarami są młode dziewczyny. Sprawa jest trudna i tajemnicza. Prowadzący śledztwo Jonathan Cole zamierza jednak za wszelką cenę rozwikłać zagadkę i schwytać zabójcę, szczególnie, że wydarzenia dotyczą uczelni, której studentką jest jego córka. W trakcie dochodzenia wychodzi na jaw, że podobne zdarzenia miały już miejsce w tej szkole w przeszłości.

Michael Chiklis razem z ekipą kradnie cenne klejnoty. Skok kończy się jednak interwencją policji, a ktoś przejmuje łup. Główny bohater traci przytomność, a gdy dochodzi do siebie nie może sobie przypomnieć kluczowych dla przebiegu zdarzeń, tytułowych 10 minut. A od tego zależeć będzie jego życie, na które dybie grany przez Bruce'a Willisa szef gangu.

Nazwana przez opinię publiczną pseudonimem Axis Sally postać, w czasie II Wojny Światowej została głosem nazistowskich audycji radiowych i rozpoznawalną ikoną propagandy – jedną z najbardziej znienawidzonych twarzy Ameryki. Oparta na faktach fabuła dramatu sądowego ma dwutorowo śledzić losy kobiety, przybliżając przebieg jej kariery w nazistowskich Niemczech oraz powojenny proces w Waszyngtonie, prowadzący do oskarżenia o zdradę.

Praca miliardera, dyrektora generalnego ds. Technologii, Donovana Chalmersa, jest tak cenna, że ​​zatrudnia najemników, aby ją chronili, a grupa terrorystyczna porywa jego córkę tylko po to, by ją zdobyć.

Kurt (znany ze "Stranger Things" Joe Keery) od lat bezskutecznie marzy o statusie influencera i wielkiej popularności w Internecie. W kolejnej próbie osiągnięcia swojego marzenia zostaje kierowcą taksówki w aplikacji Spree. Gdy nagrywane przez niego filmiki nie zyskują spodziewanego zainteresowania, zaczyna zabijać swoich pasażerów i transmitować morderstwa na żywo w Internecie. A wszystko to w pogoni za subami. "Spree" to drapieżna, wyprodukowana między innymi przez Drake’a i rozgrywająca się w całości na ekranach smartfonów i kamerek GoPro satyra na social media. Czarny humor i groteska mieszają się tu ze społeczną refleksją, a wydarzenia szybko nabierają niespodziewanego tempa. Całość opowiadana jest w intrygujący formalnie sposób znakomicie przystający do poetyki współczesnego internetu, dzięki czemu „Spree” wygląda jak jedyna w swoim rodzaju ekranizacja "GTA" doprawiona nawiązaniami do "American Psycho".

Kiedy zepsuty syn i najmłodsza żona patriarchy miliardera spiskują, by go zamordować, nawiązują psychoseksualną więź ze swoim brutalnie przystojnym zabójcą, zabijając i zabijając (i zabijając) w dążeniu do bogactwa i uznania.

Skorumpowany wydział szeryfa w górskim miasteczku zostaje rozwiązany, gdy świadek przypadkowo wtrąca się w ich podejrzaną operację.

Porucznik Wakes to mściwy i zdeterminowany policyjny detektyw. Chcąc rozwiązać sprawę morderstwa swojego partnera, łączy siły z Madison, kobietą ranną podczas strzelaniny, która była jednocześnie świadkiem zbrodni. Kiedy nocą zabójcy zaczynają ścigać Madison po opuszczonym piętrze szpitala, potwierdzają się najgorsze obawy Wakesa.

Księżniczka Ennogard (Kaitlin Doubleday) zostaje uwięziona przez złego czarnoksiężnika. Dopóki piękna niewiasta nie zaakceptuje jego oświadczyn, okoliczne ziemie będą pod władaniem ziejącego ogniem smoka. Aby wydostać się spod wpływu złego magika, dziewczyna posyła zaczarowaną ważkę, której zadaniem jest znaleźć prawdziwego Smoczego wojownika. Owad dociera do walecznego Camiliana (Maclain Nelson) oraz jego brata-dziwaka, Ramicusa (Adam Johnson). Mężczyźni razem ruszają na ratunek młodej damie.