Fortuna kołem się toczy
6/69
Stary pucybut Gino do złudzenia przypomina słynnego mafioso, który ma stanąć przed sądem. Otrzymuje propozycję zapłaty, jeśli zamiast oskarżonego weźmie udział w procesie, przyzna się do winy i odsiedzi wyrok. Jerry, gangster, z którego przełożeni nie są zadowoleni, otrzymuje zadanie, dzięki któremu ma szansę wrócić do łask: ma opiekować się Gino w ciągu weekendu. Jednak zamiast siedzieć w pokoju hotelowym, postanawia zafundować podopiecznemu weekend, który ten będzie mógł wspominać podczas odsiadki.