Podczas trwania zielonej szkoły zostaje uprowadzony ośmioletni uczeń. Rodzice chłopca oskarżają siebie nawzajem o zaniedbania i przerzucają się pretensjami. Dochodzenie prowadzi komisarz Rafał Nocoń, który początkowo podejrzewa, że chodzi o żądanie okupu. Jednak wspólnie z dzielnicowym Janem Stanisławem Walickim wpadają na inny trop. Nieoczekiwanie ojciec dziecka podejmuje działania na własną rękę.