Drużyna SSG, która zainwestowała 40 miliardów wonów w zwycięstwo, od początku sezonu walczy o czołową pozycję. Oczekiwania, by drużyna nie przegrała ani jednego meczu, przytłaczają trenera, a koszmary z przeszłości, o których nie chce pamiętać, zaczynają nawiedzać zawodników.